Wyszedł niedawno nowy MegaGiga 42 ,,Efekt badyla''. Czas na krótką opinię o nim.
Na pierwszy rzut oka (i INDUCKS nas w tym utwierdza) aż poraża liczba reprintów, który jest aż 11. Niema cały tom (jakieś 2/3) to reprinty. Nowych komiksów jest tylko 6, z czego jeden jest dość długi i ma 72 stron. Nie jest to dobrze, bo choć niektóre reprinty są z Komiksów Gigant, to nie widzę sensu czytania po raz 2 tego samego komiksu.
Ocenię teraz nowe komiksy.
Inny wymiar (Romano Scarpa)- 1 komiks z Protonikiem Bip-Bip i niewątpliwie komiks numeru. Komiks podobał mnie się. Mamy klasyczny model ,,z wyłudzaniem okupu'' , ale jest on ciekawie zrobiony. Podobały mnie się też wątki z tymi ,,deszczami'' , z ,,radiem'' czy też z podróżowaniem między wymiarami i ,,złym klonem'' Protonika. Były nawet śmieszne i ciekawe. Choć sam plan Czarnego Piotrusia nawet przy dzisiejszym rozwojowi nauki wydaję się trochę niedorzeczny, ale mnie to nie przeszkadzało. Tak na marginesie to zauważyliście, że Miki został ,,ostrzej'' narysowany i w ogóle momentami wydawał się bardziej groźny, agresywniejszy niż zwykle. Na przykład scena, w której walczą z Czarnym Piotrusiem PRAWDZIWĄ BRONIĄ (pomniejszoną trochę ale jednak). Twarz Mikiego w tych scenach była naprawdę ostra biorąc pod uwagę, że w nowszych komiksach myszon nigdy nie stosuje przemocy. I nie wiem czy to błąd, ale strona 68 ma wyraźnie inne kolorowanie od całego komiksu. Pewnie błąd drukarski.
Mój własny duch (Massimo De Vita) - Komiks jest trochę takim nawiązaniem do filmu ,,Avatar''. To znaczy Miki zostaje potraktowany takim samym urządzaniem co ten doktor w Avatarze, tylko ciągle posiada swoje ciało i to nie jest prawdziwe ciało tylko projekcja (jest jakby ,,duchem'' i może przenikać przez inne rzeczy). Komiks taki sobie i myślę, że dla dzieci może być trochę niezrozumiały. Jest jednak trochę lepszy od komiksu ,,Kryształowa kula'' , który też mówił o zdolności przechodzenia przez ściany.
Dzioby są różne (Enrico Faccini) - Taki trochę zapychacz, ale nie był taki znowu zły. Pomysł jest oryginalny i nie ma dłużyzn. Mamy też ciekawe połączenie postaci: Emil Orzeł, Bracia Be, Sknerus, Siostrzeńcy, Donald. Ten ostatni w tym komiksie zachowuje się dość ,,nieetycznie'' szantażując Sknerusa w zamian za skrócenie długów. Komiks był moim zdaniem przeciętny, ale fajnie się go czytało.
Niewierne kopie (scen: Fabio Michelini , rys: Corrado Mastantuono) - Bardzo przyjemny komiks z ciekawym pomysłem. Mnie się podobał. Trudno coś więcej o nim powiedzieć. No może to , że Diodak ma kolorowanie ,,ala Komiksy Gigant'' czyli ,,łososiowa''

koszula.
Po kawałeczku (Rodolfo Cimino) - Bracia Be próbują ukraść pieniądze Sknerusa poprzez ,,aktywowane powietrze''. Sam pomysł uważam za mocno wątpliwy, ale komiks był całkiem dobry. Zastanowiło mnie tylko, że ten wynalazca bardzo łatwo się zgodził na pomaganie Braciom Be. Właściwie co mu mogli zrobić, gdyby odmówił ? Choć to może przez obecne kreowanie Braci Be na ,,niegroźnych gamonii'' zapomniałem, że potrafią być również groźni, choć osobiście trudno mnie sobie wyobrazić , żeby kogoś uderzyli na przykład. Choć mógł specjalnie im pomóc żeby potem pomóc Sknerusowi, a przez to , że znał ,,sprzęt wroga'' ta pomoc byłaby skuteczniejsza. Pomijając te niuanse komiks był całkiem niezły.
Ale prehistoria (Giorgio Di Vita) - Komiks z serii ,,Goofy pisze powieść''. Moim zdaniem jest całkiem ciekawy, ale trudno nie lubić Goofiego. Jego absurdalne myślenie i pomysły przyprawiają o duży uśmiech na twarzy. Komiks mógł moim zdaniem być trochę ciekawszy i śmieszniejszy, ale nie było źle.
A jak tam reprinty ? Generalnie były nawet OK. Na początku mamy dwa dość niezłe gagi. ,,Na śmigle pegaza'' i ,,Diodak i wynalazek wieku''. Ciekawy też komiks ,,Swiatła idea'' o żarówcę . ,,W sektorze górniczym bez zmian'' rozwaliło mnie też rozumowanie Sknerusa ,,Zrobię robota, który wydobywa surowce i zwolnię niepotrzebnych górników to na pewno wstrzymają swój strajk'' )Ta, jasne...
Słabsze moim zdanie były też następujące komiksy:
- ,,Jak będę duży'' (choć ciągle rozwalają mnie rysunki z płaczącym Zyziem ,,Nie chcę dorosnąć. AAAAA'' ). W tym komiksie Hyzio jest trochę zbyt dziecinny. Interaktywna lalka niania ? Budowane domki dla psów ? To są pomysły chłopca, które mamy brać na poważnie ? Nawet jeśli tak to są dość głupie.
- ,,Kaczogród: reaktywacja'' -
- ,,Wygoda w domu i zagrodzie''
-,,Kryształowa kula'' (komiks to jeden wielki misz mas, bez ładu i składu. Naprawdę nie było innych lepszych komiksów, które mogli zreprintować?)
Na uwagę zasługuje też komiks ,,W klonach siła'' , który mimo, że jest dziwny do bólu to podejmuje wątku psychologiczne związane z klonowaniem i jego moralności. Naprawdę myślałem, że
.
Ogólnie numer jest raczej dość słaby, choć nie jest moim zdaniem gorszy od ostatniego ,,grubasa'' (czyli tego Mamuta o prehistorii), bo jednak niektóre komiksy są dobre. Jakby nie było tyle reprintów lub te słabsze zostały zastąpione lepszymi to może mogło być nawet nieźle, ale jest jak jest.
"I remember it as if it was yesterday.
My papa took me to see the ancestral home of our clan.
The desolate castle on Dismal Downs, abandoned since the 17th century "