strasznie się cieszę, że tu trafiłam, bo w [url]was cała moja nadzieja...[/url]
Jako mała dziewczynka [jakieś 20 lat temu] miałam nagraną na kasecie bajkę o rodzinie myszek [zaraz opiszę co zapamiętałam] i od kilku lat rozpytuję wśród znajomych czy ktoś ją zna, ale nikt nie wie o co mi chodzi



Bajka była o mamie myszce, która była wdową i sama wychowywała dzieci [dwie, albo trzy małe myszki].
Mieszkali na jakichś bagnach, bo pod koniec bajki ich dom zaczął tonąć [tylko koniec bajki utkwił mi w pamięci, bo na reszcie ktoś nagrał jakiś durny film...].
W domku była najmłodsza myszka, która akurat chorowała i zaczęła tonąć razem z domem w tym błocie. Z pomocą przyleciały jakieś ptaki i przy pomocy kolorowych sznurków chciały wyciągnąć dom z błota jednak nie dawali sobie z tym rady. Kiedy dom już prawie utoną czerwony medalion, który miała mama myszka [chyba od swojego męża dostała...] zaczął świecić i miał jakąś dziwną moc, bo dom wynurzył się z błota i przeniósł w bezpieczne miejsce. Medalion poparzył mamie ręce, bo bajka kończy się jak mama myszka siedzi przed domem i zabandażowanymi rękami robi na drutach i tłumaczy chorej myszce, że nie może jeszcze wyjść z domu, bo jest jeszcze chora. Pojawiają się też te ptaki, które pomagały ratować dom. Z tego co kojarzę to był ptak i pani ptakowa;) zaplątali się w te sznurki i się wywrócili.
Teraz sama jestem mamą i bardzo chciałabym pokazać tą bajkę córeczce [a przy okazji sama z chęcią przeniosłabym się wspomnieniami do czasów gdy byłam dziewczynką;], ale nie mam pojęcia gdzie jej szukać:(
Jeśli ktoś z was potrafi mi pomóc wrócić wspomnieniami do beztroskich lat dzieciństwa będę bardzo bardzo bardzo bardzo szczęśliwa:D