przez Gęgul » Śr lut 04, 2009 4:06 pm
Mam pewne pytanie apropo całokształtu firmy Disney. Niby wszystko fajnie, filmy/komiksy/seriale itp. powstają bez przerwy, ale czy nie to tylko pozór? Może tak naprawdę Disney ma mniej w potfelu od Donalda i ratują się czymkolwiek? Czy tak naprawdę "przepych" tej instytucji to tak naprawdę kartka długu i magiczna łuna Myszki Miki? Zapraszam do wypowiadania się.
To jest twoja chwila prawdy.