Bo ja wiem czy do Szmergla podobne ale w tym klimacie.
Odcinek o VonDrejku też widziałem

Podobały mi się w nim wszystkie drobne aluzje do poszczególnych filmów Disneya. Strasznie dużo smaczków jak na 20 minut (i dobrze). Najlepsze było gdy VonDrake odpowiadał kolejno na wszystkie pytania postaci ("Śnieżka jest najpiękniejsza"

) i gdy wymieniał osoby w klubie.
To tłumaczenie mnie czasem dziwi [że Gus zamiast Gegul to kapuje ale Alibaba zamiast książe Ali albo Trzej Amigos zamiast trzej Caballeros...] ale nie wadzi to wogóle bo tłumaczenie jest świetne i tłumacz sobie nieźle radzi mimo iż wiele filmów Disneya (a których bohaterowie się pojawiają na ramach Cafe Myszka) nie pojawiło się w Polsce i jest wiele udanych żartów słownych. Dubbing też dobry!