Kawały, Humor i inne śmieszności :D

[Yua]

A ja oglądałam konto Arcera i patrzę w zainteresowaniach- napisy na zderzakach.

Ej, nie przekręcaj .

Powinno być tablice rejestracyjne:D
Sorrry!

[Gęgul]

Oto moje orginalne kawały:

Co napisałem na sprawdzianie z histrorii (na serio!):

Ludzie prehistoryczni żywili się korzonkami z drzew, owocami i jajami zwierząt.


Przychodzi Jasio do lekarza cały w szpilkach i mówi:
- Grałem w 2 ognie, skuli mnie.

Do lekarza wchodzi koń a za nim kobieta
- Co pani dolega?
- Zakonnica

[Yua]

Co mówi Tarzan widząc nadchodzące słonie?
-Słonie idą!
Co mówi Tarzan widząc nadchodzące słonie w czarnych okularach?
-A to kto?
Co mówi Tarzan kiedy słonie zdejmują okulary?
-A,to wy! Nie poznałem was
***
Czemu słonie poruszają się w zwartych stadach?
-Bo słoń ze środka ma radio.
Czemu ten środkowy słoń czasem odłącza się od stada?
-Aby wymienić baterie w radiu.
Czemu nosorożce poruszają się w zwartych stadach?
-Aby słonie myślały,że one też mają radio.
***
Jak złapać słonia?
Użyć pułapki na słonie.

Jak złapać żółtego słonia?
Użyć pułapki na żółte słonie.

Jak złapać niebieskiego słonia?
Użyć pułapki na niebieskie słonie.

Jak złapać zielonego słonia?
Przemalować go na żółto i użyć pułapki na żółte słonie.

Jak złapać różowego słonia w czerwone ciapki?
A czy ktoś z was widział kiedyś różowego słonia w czerwone ciapki?

***
hahaha.Uwielbiam te o słoniach z radiem ^^

[Gęgul]

Uwaga! Kawał +12 (młodsi też mogą )

Spoiler:

Jedzie sobie pociągiem dwóch przyjaciół. Jeden zasypia, drugi bacznie obserwuje okolicę. Pociąg wjeżdża w miasto Dup* i zatraymuje się na stacji zaraz obok cmentarza. Tam był pogrzeb. Przyjaciel budzi śpiącego:
- Pogrzeb w Dup*e!
- Sam sobie pogrzeb!

[maniakdonald]

Hahaha, Rozbroilo mnie to!Dobre Cha,cha! Hahaha.
Ja tez znam niektore:
Przychodzi baba do lekarza ze sledziem na plecach i mowi:
-Panie doktorze,cos mnie sledzi.
lub
Jakie zwierze robi Klik 99 razy?
-Stonoga z drewniana proteza.
lub taki jeden z KD:
Chlopiec o imieniu Zenek wysyla list do sw.Mikolaja(bo jest biedny)W liscie pisze:"Drogi Mikolaju chcialbym dostac pilke,klocki i hulajnoge".Przez przypadek cztaja ten list pracownicy poczty.Zrobilo im sie chlopca zal,wiec wysylaja mu klocki i pilke.Zenek znowu pisze list a w nim:"Mikolaju,klocki i pilka jest super.Niestety hulajnoga nie dotarla.Z pewnoscia ukradli ci ja na poczcie".

[Gęgul]

Troszku z "Familiady":

- Co rdzewieje?
- Rower

- Jak podpisujemy się na anonimowym liście
- Zabiję

- Pokarm dla jarosza
- Kiełbasa

- Polski noblista
- Nobel

- Ma skrzydła, a nie lata?
- Samolot

- Gdzie chodzimy, gdy jest mam źle?
- Do ubikacji

- Popularny pies z bajek?
- Różowa Pantera (PS. Pierwszą odpowiedzią był Pluto, a drugą Goofy )

Teraz "Jeden z dziesięciu":

- Samica łosia?
- Łosica

- W jakiej miejscowości leży Zamek Odrzykoński?
- Na wzgórzu (PS. Wieś granicząca z Krosnem, Odrzykoń . Ponadto na tym zamku rozgrywa się akcja "Zemsty" Fredry)

- W co zamieniło się Brzydkie Kaczątko?
- W królewnę.

- Jakiego koloru są kwiaty czereśni?
- Zielonego

- Przez jakie "u" piszemy "zupa"?
- Przez żadne

Teraz "Duże dzieci":

– Po czym poznać obcokrajowca?
– Po majtkach

- Skąd wychodzi jajko u kury?
- Z otworu jajowego

[ShFil]

Mój ulubiony kawał:
Lecą samolotem Polak,Czech i Rosjanin.Polak ma złoto.Czech diamenty.A rusek bomby.Samolot powoli opada.A by się nie rozbić Czech wyrzuca diamenty.Samolot dalej opada.Polak wyrzuca złoto.Samolot dalej opada.Rusek wyrzuca bomby.Samolot przestał opadać.Po wylądowaniu Czech spotyka płaczącą kobietę.Pyta się jej czemu płacze.Ona mu odpowiada:Mojego męża przygniotły diamenty.Później spotyka płaczącą kobietę.Pyta się jej czemu płacze.Ona mu odpowiada:Mojego męża przygniotło złoto.Rosjanin spotkał śmiejące się chłopca.Pyta się go czemu się śmieje.A on mu odpowiada:Mój dziadek poszedł za stodołę zrobić ...No wie co ,nie.Pórtnoł i stodoła wybuchła.

[Nerwus Mckwacz]

Szedł facet przez ogród i nalał w pory.
Kupił sobie facet długopis i się popisał.
Szedł facet przez las i zdębiał.
Szedł facet koło koparki i dał się nabrać.
Szedł facet koło betoniarki i się zmieszał.
Szedł facet przez budowę i go zamurowało.
Wyjrzał żołnierz z okopu i coś mu do łba strzeliło.
Pojechał filatelista na wojnę i dostał serię.
Szedł facet przez lód i sie załamał.
Wygląda facet przez okno, patrzy, a tam ludzkie pojęcie przechodzi.
Robiła babcia na drutach, przejechał tramwaj i spadła.
Idą mrowki przez most. Pierwsza, druga, pół do trzeciej...
Pewien żołnierz chciał się zabawić. Wszedł na minę i nieźle się rozerwał.
Dziadek z wnuczkiem śmiali się do utraty tchu i dziadek wygrał.
Idzie facet przez przedpokój i słyszy dziwne odgłosy za drzwiami.Otwiera drzwi, a tam zbieg okoliczności.
Otwiera facet drzwi,a tam palto z mody wychodzi.
Bezrobotny Nowak poszedl po chleb, ale spotkał go zawód.
Pewien rolnik powiesił swoje konie na drzewie i powiedział do nich:Wiśta!
Dziadek brał udział w zawodach balonowych i nieżle wypadł.
Krawiec zaszył się w ciemnościach.
Przyszła kobieta o lasce do SPA,a dwanaście godzin później wyszła sama laska.
Otwiera facet szafę,a tam palto z mody wychodzi.

[maniakdonald]

Siedzi Jasio na lawce w parku,obok niej siedzi pani z duzym brzuchem.Jasio nie wytrzymuje i pyta:
-Co tam pani ma?
-Dzidziusia.
-A kocha go pani?
-Oczywiscie.
-To dlaczego go pani zjadla?

Jasnowidz do jasnowidza:
-Wiesz...
-Wiem.

Zona pyta meza:
-Czy ten zegarek dobrze chodzi?
-Nie,trzeba go nosic.

[Gęgul]

Dla niektórych może być niezrozumiały:

- Co je kokodżambo?
- Jaja je

[maniakdonald]

- Co je kokodżambo?
- Jaja je

xD

Poszedl facet do lasu rozebral sie do majtek i powiesil ubrania na galezi drzewa i mowi: RZECZY*wiscie!
Nastepnego dnia poszedl do lasu,wyjal z galek ocznych oczy i powiesil je na galezi drzewa i mowi: OCZY*wiscie!

Spoiler:

Wyjasnienie: gdy polozyl ubrania powiedzial RZECZYwiscie.Jesli zwrociliscie uwage na duze litery powinniscie wiedziec o co chodzi. RZECZY to ubrania a OCZY to oczy.

[Rybarota]

Vania idzie z jednym butem.
-Co Vania, zgubiłeś buta?
-Nie, Vania znalazł!

[Pahan]

Polecam stronkę "Chwasty literatury polskiej". KLIK!
Autor umieścił na niej bogaty zbiór "nieprzyzwoitych" utworów znanych i cenionych polskich poetów.
Na zachętę:

Światłopełk Karpiński (1909-1940)

MÓJ NAGROBEK

Nie zostawił spadkobierców
Ani łzy na swoim trupie,
Bowiem wiele spraw miał w sercu,
Ale jeszcze więcej w dupie.

Jak dla mnie rewelacyjna strona, niektóre utwory trafiają w samo sedno (zwłaszcza fraszki Kochanowskiego); jak ktoś lubi takie rzeczy, to dłuższa rozrywka gwarantowana.

[Arcer]

Nareszcie coś ambitniejszego . Niektóre z tych fraszek moi wykładowcy wygłaszają jako swoje .

[Yua]

Kurczę no, od dawna szukałam już takiej strony. Dzięki, Pahan!
Są super, szczególnie te Kochanowskiego i Reja ( dobrze wiedzieć, że nie wszyscy poeci są sztywni jak moja polonistka ).