A może by tak coś o sobie? :)

[Semmko]

Postliminii rogatio

Witam!

Mam na imię Ziemek, mam 20 lat. Mieszkam i studiuję w Krakowie. Od wielu lat interesuję się twórczością sygnowaną dzisiaj już nie podpisem, a logo „Disney”. W tej twórczości przede wszystkim cenię to, co sprawia, że człowiek staje się otwarty, intelektualnie niezależny, oraz to, co pozwala mu się stać odważnym, kierującym się bez kompleksów w stronę pewnej doskonałości. Blasku, z którego ta doskonałość płynie, jest bardzo dużo m. in. w filmach i komiksach Disneya, a zadziwiająco mało poza nimi. Tak to przynajmniej odbieram; wydaje mi się, że właśnie dzięki temu ten rodzaj twórczości zawsze pozostanie mi bardzo bliski.
Przez pewien czas byłem dość aktywnym subskrybentem listy dyskusyjnej „Disney Polska!”, ale obowiązki zmusiły mnie do coraz bardziej radykalnego ograniczania tej aktywności. Ostatecznie pobiłem Retlawa, rekord oczywiście, będąc nieobecnym od pewnego czasu jeszcze przed powstaniem tego forum, aż do dzisiaj. Oczywiście w tym okresie starałem się śledzić to, co się tutaj dzieje, a działo się sporo.
Z pozoru to forum wydaje się trochę... trudne do opanowania zawartych tu treści, ale po przeglądnięciu wielu innych muszę to stwierdzić: brawo, przede wszystkim brawo Mateuszu, tutaj jednak jest porządek.
Czasem ogarnia mnie nostalgia... pamiętacie mnie jeszcze? Przyznam, że ja kojarzę dobrze jedynie Mateusza, Retlawa i Arcera, ale może to kwestia zmiany nicków przy przejściu pewnych osób z listy dyskusyjnej na forum (KUR ?).
Kiedy przypominam sobie siebie z dawnych czasów mam silne poczucie, że powinienem kogoś przeprosić; napisałeś Mateuszu kiedyś „(...) przez 11 miesięcy była kultura i spokój (...)”, czy miałeś na myśli także... mnie?
Sądzę, że problem z „nadążaniem za forum” wziął się także z naszego przyzwyczajenia - forma listy dyskusyjnej narzucała pewne ograniczenia, m. in. zmuszała do jednowątkowości. Myślałem nad sui generis powrotem do czegoś na kształt dawnego systemu korespondencji (np. Usenet), ale ostatecznie uznałem, że względem tego, co zostało już osiągnięte, byłoby to zdecydowanie niewłaściwe posunięcie. Pozostaje szukanie dobrych serwerów (pamiętne kłopoty z jor.pl); można znaleźć kilka darmowych, bardzo dobrych, choć nie wiem na ile stabilnych w praktyce.
Miałem kiedyś tworzyć własną stronę o Disneyu. Pomysłu nie porzuciłem – parafrazując słowa pewnego klasyka: moja strona się pojawi, wkrótce!

Pozdrawiam!

[Mateusssz]

Hmm, Semmko czyżbyś chciał zrobić konkurencję Disneymanii, która "wkrótce" się pojawi ? Jeśli tak to życzę powodzenia (nie że nie lubię Lisa czy coś, ale im więcej Disneya tym lepiej, co nie?) i witam na forum!

[Semmko]

Mateusz dawno temu stworzył bardzo dobrą stronę, Disneymanię właśnie; pamiętam, że swego czasu zaliczałem ją do polskiego „kanonu” (w którym znajdowały się m. in. DisneyZone i DisneyService). Odwołałem się do słów Mateusza, bo wiadomo o co chodzi – wiele spraw uniemożliwia twórcy solidne zabranie się za pracę, bo czasu dla siebie, którego można byłoby poświęcić dla Disneya jest coraz mniej.
Disneymania prowadzona była na wysokim poziomie, tak technicznym jak i merytorycznym. Kiedy powróci, a powróci o ile okoliczności na to pozwolą, będzie to wydarzenie. Dobrym pomysłem było wprowadzenie mini serwisu disneymania.blox.pl.
Moja strona? Jak dotąd tylko o niej pisałem (ech, zacząłem 5 lat temu). Także mam mało czasu na realizację tego rodzaju projektów. Jeśli powstanie, to z pewnością nie będzie konkurencją dla już istniejących, przynajmniej nie według kryteriów, za pomocą których zwykle się to ocenia.

Korzystając z okazji: gratuluję wszystkim twórcom zrzeszonym w D.pl, świetne strony, bardzo dobre pomysły.

Mam nadzieję, że taki powrót po latach, jak mój, nie będzie odebrany negatywnie. Tak czy inaczej w ciągu najbliższych kilku(nastu) dni być może nie będę miał dostępu do internetu (z własnej woli), więc jeśli ktoś zareaguje, to moja odpowiedź może być mocno spóźniona.

Mateusssz, czy jesteś kimś, kogo powinienem rozpoznawać?
(Muszę poprosić Mateusza o jakieś archiwa z „czasów przed forum”)

[Mateusssz]

Raczej nie - no chyba że byłeś kiedyś na mojej stronie - tak to serio wziąłem się za Disneya z trzy lata temu, a tak na bardzo poważnie od czasu "wejścia w szeregi" Disney Polski.

Co do Disneymanii - w końcu Mateusz jest już dorosły, chyba już skończył studia i nie ma tyle czasu co uczeń bo pewnie już pracuje - a na stronę i tak da się wejść - niestety nie widać zmian ale sam Lis nas już powiadomił że "zaczyna się coś wielkiego".

[Arcer]

Vulture, witaj wśrd swoich!

Nikt nie chowa urazy o nic, bo i powodu nie ma, by sie na siebie gniewać. Poza tym w tym momencie jesteś czystą kartką dla większości użytkowników (muszę przyznać, że i ja pamiętam niewiele tematów z okresu listy mailingowej).
Co do stworzenia na powrót listy dyskusyjnej - przynajmniej ja zdążyłem się już przyzwyczaić do forum w takiej formie (choć początkowo nie mogłem z niego korzystać na taką skalę jak teraz, ograniczenia wynikały z połączenia modemowego). Co prawda na podstronie Disneymanii dotyczącej DisneyPolski jest wzmianka, że pomysł listy mailingowej może być kiedyś reaktywowana, ale myślę, że nie ma potrzeby jej wskrzeszać tylko z powodu nostalgii za dawnymi czasami (podobnie Egmont zapowiadał w 1994 roku kolejną serię Donalda i Spółki, ale obecnie tytuł w takiej formie nie miałby u nas racji bytu). Sama budowa forum (avatary, skrócone info o userze obok posta) powoduje szybsze przyswojenie sobie danych poszczególnych forumowiczów. Zachęcam więc do korzystania z forum; dobrze pamiętam, że to właśnie Ty byłeś często osobą, która rozwijała dyskusje, i liczę, że ta tendencja sie utrzyma

Co do archiwum, przechowuję do tej pory na dysku folder (w Outlook Express), mam tam wszystkie wiadomości od uruchomienia do końca działania na Coollist.com i prawdopodobnie wszystkie z krótkiego okresu działania w obrębie HydePark.pl. 24 MB danych, 1989 wiadomości. W sumie niewiele, ale mają dla mnie (i zapewne nie tylko dla mnie) wartość sentymentalną. Pisałem kiedyś wiele głupot

Co do rozpoznawanych przez Ciebie osób - te wymienione, i Maciek! właśnie - vel GGK . Michał "Gumisio" jak dotąd u nas na forum nie zawitał.

[Semmko]

Witaj Arcer!

Bardzie się cieszę, że odpowiedziałeś.
To nie miejsce, chyba, na rozrzewnione wspomnienia, a przede wszystkim nie na długie posty OT (bądź co bądź, lista dyskusyjna jest tu już Off-topic), ale...
Przede wszystkim zrezygnowałem z nicku Vulture, już bardzo dawno temu. Pojawiały się różne, aktualne Semmko też jest pewną „próbą”, zobaczymy jak się sprawdzi. Tak czy inaczej jestem Ziemek :-)
Oczywiście nie mam zamiaru nawoływać do powrotu – forum to poważny krok; DisneyPolski jako poważnego projektu nie powinniśmy ograniczać, a taki powrót byłby ograniczeniem.
Tak, rozwijałem dyskusje, ale – z tego co pamiętam – niektóre moje metody były dość kontrowersyjne. W moim pierwszym poście delikatnie do tego nawiązałem. Chciałbym zobaczyć odpowiedź Mateusza, o ile będzie miał czas i chęć by ją sporządzić. Z pewnością nie chciałbym powtarzać błędów.
Używałem kiedyś Outlooka, ale bardzo krótko, niemniej z chęcią poczytam sobie to, co kiedyś tworzyliśmy. Człowiek się rozwija, nie ma powodu by czuć wstyd, o ile z czasem błędy i pomyłki się naprawia. Mam nadzieję :-)
Tego, czego mi naprawdę brakuje, to ożywionej dyskusji w jednym wątku (poście) z udziałem wielu osób, ale to jest, chyba, do zrealizowania jedynie w dziale „Rozmówki” lub „Inne”, bo na jednym tylko temacie w takiej dyskusji by się nie skończyło...

[lis]

Serdeczne cześć, Ziemek!

Jak wiadomo zainteresowania się zmieniają, więc i aktywność niegdyś produktywnych użytkowników przeróżnych for stopniowo maleje. Część z nich na zawsze zrywa z dawnym hobby*, ale Disney ma chyba to do siebie, że trudno o nim zapomnieć, a wraca się, jak sądzę, z przyjemnością. Takie powroty zakręcają też łezki w oczach "starych" użytkowników, którym - a przynajmniej mi - przypominają się dawne czasy, zwłaszcza gdy, mówiąc nieskromnie, kładło się podwaliny tej społeczności, próbując ciągle nowych form komunikacji (no dobra, aż tak dużo ich znowu nie było). Też mam zarchiwizowaną całą mailingową DisneyPolskę! i bardzo bym chciał znaleźć bezbolesny i szybki sposób na umożliwienie dostępu do tych "historycznych" dyskusji wszystkim.
Cieszę się, że wróciłeś do naszego grona i zachęcam Cię do wypowiadania się także w tematach "on-topikowych" (to tak prewencyjnie - pamiętam, że nasze dyskusje nabierały temperatury, gdy schodziliśmy z tematów disnejowskich )




* Ha! Może powinniśmy założyć DisneyKlasę na pewnym znanym portalu społecznościowym?

Ach... przecież i tak to Nasze Forum jest ponadczasowe.

[Semmko]

Touching telling ending

Witaj Mateuszu!

Niech to już będzie ostatni post nawiązujący do przeszłości, jakże konkretnej, w tym temacie.
Dziękuję, że odpowiedziałeś. Miło mi, że mogę tu wrócić i – oczywiście – że zostałem tak dobrze przyjęty. Jak już napisałem, przez cały czas byłem z Wami, choć niestety nie mogłem pozwolić sobie na aktywne uczestnictwo – nie będę na ten temat nadmiernie się rozpisywał, bo przecież każdy z nas ma podobne trudności z czasem, cóż, okoliczności są w tym względzie niekorzystne.
Dawne czasy... tak, mają swój urok, szczególnie dla nas, dla mnie z pewnością.
Moja aktywność nie będzie już taka jak kiedyś, ani pod względem szybkości odpowiedzi, ani, że tak powiem, „zaangażowania”, co pogłębi się jeszcze, zapewne, po wakacjach. Niemniej od teraz już ‘tu będę’ i – mam nadzieję – będę w stanie także przyczynić się do dalszego rozwoju DisneyPolski. Chętnie np. zajmę się kwestią upublicznienia archiwów DP! (nie, nie IPN, DP!), ponieważ otrzymałem je już od Arcera, choć efekty byłyby widoczne najwcześniej po wakacjach (hmm... już pisałem kiedyś coś podobnego ;-) )
Mamy we krwi sentyment do dawnych nawyków, choćby te wykrzyknienia w naszych powitalnych postach z ostatnich kilku dni, czy też moje ‘obcojęzyczne’ tytułowanie listu/postu. Z czasem też nabrałem odwagi, mniejszej nieco, do tworzenia nowych dyskusji, tutaj się to objawia pisaniem ciągle w temacie dla nowych użytkowników, ale to się szybko zmieni, jak sądzę.
Wiele spraw zostało przeze mnie niedopowiedzianych (domagających się wyjaśnienia) – może uda mi się tę zaległość z czasem nadrobić, przy okazji tematów przede wszystkim już teraz "on-topikowych".
Muszę sobie też jakiś ciekawy awatar wybrać, à propos, bardzo mi się podoba Twój na portalu społecznościowym, o którym pisałeś.
Nasze Forum to duża wartość ludzi, którzy je tworzą.

[myszka_chan]

Witam wszystkich!

Od mojej ostatniej wizyty minęło spooooro czasu, postaram się jednak nadrobić zaległości . Zacznę najpierw od przedstawienia się i tym samym zaprezentowania mojej skromenj osoby:

Imię: Zuza
Przezwisko: myszka, myszka_chan, suzie_chan, dżudżu (to ostatnie wymyśliła moja mama - nie przepadam za nim ale cóż -_-)
Wiek: 19 lat (skończę w październiku)
Miejsce zamieszkania: Poznań
Szkoła: Uniwesytet Imienia Adama Mickiewicza - filologia rosyjsko-angielska (zacznę w październiku).
Zainteresowania: muzyka, teatr, rysowanie, książki fantasy, filmy (w szczególności horrory i animowane), manga & anime, yaoi , komiksy, kolekcjonowanie figurek Transformers i wiele innych rzeczy na których nie starczy w tym poście miejsca.

Disney: filmy disneyowskie znam odkąd pamiętam. Zaczęło się od "Nowych Przygód Kubusia Puchatka", "Walt Disney Przedstawia" i krótkich odcinków z myszką Mickey i kaczorem Donaldem w roli głównej. Pierwszy Disneyowski film jaki obejrzałam (i zarazem pierwszy pełnometrażowy na którym byłam w kinie) to Król Lew. Od tamtej pory razem z ojcem i młodszą siostrą byliśmy w kinie na prawie każdym disneyowskim filmie jaki wyszedł. Do tej pory mam u siebie w domu dużo filmów disneya na oryginalnych kasetach VHS (których za Chiny nie oddam >.<) z polskim dubbingiem jak i również filmy w języku angielskim ("Piękna i Bestia", "Aryskotraci", "Zakochany Kundel" i "The Great Mouse Detective" - miałam również "Królewnę Śnieżkę" ale ta zaginęła w niewyjaśnionych okolicznościach TToTT) a także tzw. "bootlegi", również w języku angielskim ("Alicja w Krainie Czarów" i "Kopciuszek"). Czy będę zbierać DVD? Tego nie wiem... na razie zajmuję się kolekcjonowaniem piosenek disneya w różnych językach świata .

I to w sumie tyle jeżeli chodzi o mnie ....

[Minky]

Witajcie.
Mam na imię Magdalena, w październiku skończę 19 lat i zacznę studia we Wrocławiu
Interesuje się mangą i anime, kocham książki Tolkiena i lubię polską literaturę fantastyczno-naukową. Trochę pisze, trochę rysuję. Aktualne zajęcie - korekta prac dyplomowych xD

[Kosi Mazaki]

Witam

Nazywam się Mateusz i bardzo chciałbym się wkręcić w temat komiksów disneya . Mam 15 lat interesujes się komiksami informatyką , akwarystyką i kilkoma innymi bzdurami . Myślę że nasza współpraca na forum będzie układała się bardzo pomyślnie .

Pozdrawiam Kosi Mazaki

[Brat Be 761]

Witam na forum i żeby ci się powiodło

[Yua]

Jestem już na forum jakiś czas,ale jeszcze nie czytałam tego tematu.Więęęc:
Jestem Zuza i mam 13 latek.Kocham rysować,czytać komiksy i oglądać filmy!Nienawidzę wręcz matmy i butów.Uh...

[marek]

Cześć


Jestem marek, mam 15 lat.
Zarejestrowałem się tutaj, bo, jak zauważyłem, można tu dowiedzieć się ciekawych rzeczy o Disneyu, podyskutować, a przede wszystkim, o "Kaczorze donaldzie", którego zbieram od 2001 roku (a kupuję od 98, ale części numerów się kiedyś pozbyłem).

Mam nadzieję że miło spędzę tu czas

Pozdrawiam!

[Gęgul]

Dzień dobry wszystkim Disneymaniakom!

Zarejestrowałem się jako Gęgul. Mam 11 lat, zbieram Giganty od 2007 roku (ale teraz mam ich 98-stan na 29 grudnia 2008), a KD od 2008 roku (ale mam prawie wszystkie z biblioteki szkolnej - na własność). Posiadam także 1 Kaczogród i 40 DiS. Śledzę forum już 2 lata, aż wreszcie się zdecydowałem i się zalogowałem. Myśle, że szybko mi się nie znudzi!