Od jakiegoś czasu śledzę kaczorowe rozmowy na Facebooku (zwłaszcza w pierwszej z wymienionych grup) i mam problem z oceną. Miło, że kaczory są obecne w świadomości internautów, pojawia się też sporo wątków do dyskusji. Z drugiej strony często rozmowy te dotyczą spraw błahych (i/lub niezbyt zabawnych) albo takich, które na tym forum zostały rozstrzygnięte dziesięć, piętnaście lat temu (może to młode pokolenie...?).
Inna sprawa, że interfejs Facebooka nie sprzyja zbytnio rozmowom (przynajmniej tym długodystansowym). Mam na myśli, nie wiem, czy to dobrze określam, przewijanie tekstu. O ile na forach łatwo było znaleźć, odkopać interesujący nas wątek, tak na FB dyskusja istnieje tylko wtedy, jeśli dany post (temat? nie wiem) znajduje się na wierzchu. A o to dość trudno, bo co chwila ktoś rozpoczyna nowy temat (kto boga... internaucie zabroni...).
Ot, takie przemyślenia na szybko, może ktoś zechce się wypowiedzieć
