przez Brat Be 761 » Cz paź 22, 2009 5:08 pm
Cieszę się nawet, ale jedno mi przeszkadza. Tłumaczę komiks, który ma 26 stron, a nie mogę od razu wpisywać tekstu do dymków, tylko muszę to wszystko zapisywać i wysłać do trzech osób. Trochę to utrudnia pracę tłumacza, a można to było rozegrać tak :
Tłumacz bierze komiks, tłumaczy wpisując tekst i wysyła do korektorów. Ci natomiast czytają komiks i gdy znajdą jakiś błąd zamalowują błąd, albo zdanie, gdy one jest źle złożone i wpisują dobrze. Po poprawieniu komiksu, wysyłają go do redaktora i wszyscy są szczęśliwi.
PS : Mam nadzieję, że ktoś ściągnie nasz numer, żeby robota nie poszła na marne.